Jak zarabiać w kryzysie — 7 firm, które wzbogaciły się w trudnych czasach

Ryzyko jest wpisane

Niektórzy są przekonani, że kryzys nie jest czasem na rozpoczęcie nowej działalności, ale prawda jest taka, że szanse na sukces tych niektórych są znacznie mniejsze niż tych, którzy wiedzą, jak ryzykować. Przeszukując historie firm, które odniosły sukces, znaleźliśmy kilka przykładów, które dowodzą, że spowolnienie gospodarcze może być okresem prawdziwego rozwoju finansowego. Na przykład twojego.

Adidas

Dziś każdy zna tę firmę i prawie każdy choć raz nosił jeden z jej produktów, ale nie każdy wie, że historia Adidasa jest niezbitym dowodem na to, że kryzys to dobry czas na założenie firmy.

Po pierwsze, powodem, dla którego pojawiły się buty Adidas, był kryzys. Po pierwszej wojnie światowej rodzina Dasslerów, podobnie jak miliony innych niemieckich rodzin, znalazła się na skraju śmierci głodowej. Niemcy, i tak już wyniszczone kosztami wojny, zostały zmuszone do wypłacenia ogromnych reparacji narodom zdobywców. Gospodarka pękała w szwach, a waluta narodowa była na skraju załamania. Dla przykładu: we wrześniu 1923 r. obiad w niemieckiej restauracji kosztował 1,8 mln marek, a półtora miesiąca później już 20 mld. To właśnie w tych latach Dasslerowie zaczęli produkować własne buty, wykorzystując jako materiał porzucone mundury wojskowe i stare opony samochodowe.

Tanie buty bardzo spodobały się stoczni i dały firmie środki na dalszy rozwój, a tu już odegrały pewną rolę. Pomysł produkowania wyłącznie obuwia sportowego wydawał się innym firmom mało obiecujący, ponieważ sądzono, że będą je kupować tylko zawodowi sportowcy, ale w rzeczywistości okazało się inaczej: buty Adidasa szybko zyskały popularność, a Olimpiada w Berlinie tylko zwiększyła na nie popyt. A kiedy wybuchła II wojna światowa, obuwie sportowe przydało się do szkolenia żołnierzy. Biznes obuwniczy skorzystał na tym, że po II wojnie światowej, kiedy Niemcy zostały zmuszone do wysłania Stanom Zjednoczonym wielu produktów w ramach odszkodowań, Amerykanie poznali w ten sposób buty Adidasa, co jeszcze bardziej ułatwiło firmie sprzedaż na nowym rynku.

Grundig

Kolejna firma, która powstała na gruzach pokonanych w II wojnie światowej Niemiec. Max Grundig w porę zrozumiał, że po kapitulacji ludzie przez długi czas nie będą mogli sobie pozwolić na zakup nowych urządzeń, co oznacza, że naprawa starych urządzeń stanie się niezwykle popularną usługą.

Marka Grundig rozpoczęła swoją działalność jako warsztat naprawczy radia (po okresie cenzury wojennej Niemcy chętnie słuchali darmowego radia), ale już na początku lat 50. firma zaczęła produkować produkty pod własną marką. Niezwykle udany model przenośnego radia w 1949 r. o nazwie Grundig Boy przyczynił się do rozwoju produkcji, a w 1952 r. firma rozpoczęła sprzedaż odbiorników telewizyjnych własnej konstrukcji. Następnie Grundig rozprzestrzenił się na cały świat, obejmując również nasz kraj.

Pepsi

Charlie Guth wybrał nie najlepszy moment na ponowne uruchomienie zbankrutowanej marki Pepsi w czasie kryzysu cukrowego — pod koniec lat 20. rozpoczynał się właśnie Wielki Kryzys. Charlie był jednak sprytny i szybko zrozumiał, że w tak trudnych czasach ważniejszy jest stosunek jakości do ceny, więc zaczął rozlewać dwa razy więcej napojów gazowanych niż Coca-Cola. Decyzja ta nie tylko pozwoliła Pepsi przetrwać kryzys, ale także przyczyniła się do stałego wzrostu sprzedaży, odbierając udziały w rynku swojemu głównemu konkurentowi, który przez długi czas nie mógł odważyć się na zmianę objętości opakowania, gdyż wymagało to rezygnacji z kanonicznej butelki Coca-Coli.

American Tourister

Znany na całym świecie producent walizek na kółkach powstał w 1933 roku. Życie samo podsunęło ten pomysł — miliony Amerykanów w czasie Wielkiego Kryzysu były zmuszone do podróżowania po całym kraju w poszukiwaniu miejsc, w których wciąż jest praca.

Oczywiście, każdy z nich nie podróżował z pustymi rękami, ale zabrał ze sobą swój dobytek. Ameryka nigdy nie widziała tak wielkiej migracji i nie była na nią przygotowana — kraj po prostu nie miał wystarczającej liczby walizek. I nie jakieś skórzane i efektowne, tylko tanie, lekkie i niezawodne, a to firma American Tourister dała krajowi to, czego potrzebował. Walizki kosztowały 1 USD i były niezniszczalne, dzięki czemu ich sprzedaż szybko wzrosła.

3М

Wspomniany wcześniej Wielki Kryzys to czas, kiedy ludzie rzadko kupowali nowe rzeczy, ale ciągle naprawiali stare, a taśma klejąca okazała się w tym niezastąpiona. Używano taśmy do klejenia książek, naprawiania węży i rur, uszczelniania stłuczonych okien oraz przywracania do życia samochodów, mebli i zabawek. Firma radziła sobie tak dobrze, że 3M była jedną z niewielu, które w czasie kryzysu nie zwolniły ani jednego pracownika. Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa, taśma była dostarczana w ogromnych ilościach dla wojska, zastępując w zasadzie konwencjonalny klej dla sił zbrojnych, który był mniej wygodny w użyciu w terenie.

FedEx

Kryzys naftowy z 1973 r. odmienił życie Amerykanów, którzy przyzwyczaili się do tego, że galon benzyny kosztuje prawie tyle co nic, a pod maską samochodu musi znajdować się 6- lub 7-litrowy silnik. Kiedy ceny ropy naftowej, a następnie benzyny, wzrosły czterokrotnie, musieli przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości.

Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych zaczęli mniej podróżować po kraju, ale ponieważ nadal musieli wymieniać towary, potrzebowali usługi, która byłaby gotowa zapewnić szybką i niedrogą dostawę. I tak się stało.

Firma Federal Express, założona przez Freda Smitha, udowodniła, że każda paczka może szybko i bezpiecznie dotrzeć z jednych drzwi do drugich, nawet jeśli te drzwi dzieli wiele tysięcy kilometrów.

Starbucks

Czarny poniedziałek w 1987 r. był dniem największego spadku indeksu Dow Jones. Zazwyczaj w takich chwilach wszyscy siedzą z założonymi rękami i starają się zachować to, na co tak ciężko pracowali, ale Howard Schultz miał pomysł, który wydawał się korzystny dla obu stron, i zaryzykował.

Po podróży do Włoch, gdzie Howard zobaczył, jak miejscowi piją kawę, Schultz postanowił stworzyć prawdziwe kawiarnie także w swojej ojczystej Ameryce, gdzie w tamtym czasie nie było jeszcze normalnej kawy ani kultury jej picia. Kupił swoją pierwszą kawiarnię i próbował uchwycić ducha Włoch. Przytulne miejsce, w którym barista jest gotowy do rozmowy z każdym klientem, a aromat doskonałego napoju nie jest zakłócany przez zapachy fast foodów. Z tej kawiarni wyrosło imperium Starbucks, które dziś liczy już 16 tys. kawiarni na całym świecie. Czarny poniedziałek nie zawsze jest więc zwiastunem końca. Kawa też jest czarna, ale dzięki niej Schultz stał się miliarderem.